piątek, 5 lipca 2013

Projekt denko #3

Hej wszystkim :)

Dzisiaj znów projekt denko. Postanowiłam robić częściej zdenkowanych, ponieważ nie mam zbytniej ochoty magazynować pustych opakowań po kosmetykach, a także im szybciej po skończeniu danego kosmetyku napiszę Wam coś o nim, tym większa szansa, że nie zapomnę tego wszystkiego, co chciałam Wam o nim powiedzieć :)


Odżywczy krem do twarzy i ciała Eveline.
Bardzo się z nim polubiłam. Zapachu nie potrafię opisać, ale jest przyjemny i utrzymuje się ok. 2-3 godziny na skórze :). Używany codziennie przez 3 osoby wystarczył mi na miesiąc. Ma dość gęstą konsystencję ale nie jest tłusty, więc idealny na lato. 


Pianka do golenia Venus. 
Pianka jak to pianka ma ułatwiać golenie i zapobiegać ślizganiu się maszynki. Ta spełnia swoje zadanie w 100% i ładnie pachnie. Na jej plus jest też to co ja bardzo lubię, czyli jeśli będziemy się pilnować, żeby przed każdym wyciśnięciem pianki wstrząsnąć opakowaniem, to zużyjemy ją do zera i na dnie nie zostanie ani kropelka :).


Maszynka do golenia Wilkinson Ixtreme3.
Męska :). Moja ulubiona maszynka do golenia od kilku lat. Z nazwy ''jednorazowa'', ale mi służy przez długi czas. Wyrzucam ją dopiero wtedy, kiedy zauważam, że poprostu już słabiej goli. Posiada trzy ostrza i nawilżający pasek. Jest bardzo delikatna i nie podrażnia skóry, więc będzie idealna dla osób o bardzo wrażliwej skórze. 


Płatki kosmetyczne Carea z Biedronki. 
Najgorsze płatki kosmetyczne jakie dane mi było używać. Miałam wersję zieloną (mówię o tym dlatego, że są jeszcze w wersji niebieskiej). Już w opakowaniu są rozwarstwione, a przy wyciąganiu rozdzielają się jeszcze bardziej. Do zmywania paznokci kompletnie się nie nadają, ponieważ wszystkie paznokcie będziecie miały w wacikach. 


Woda perfumowana Bi-es Crystal.
Mocny, świeży zapach. Kupiłam ją około 3 lat temu i nie mam już pudełka, więc nie wiem czego to jest kompozycja, ale nazwa całkowicie oddaje ich zapach :). Ja używałam ich głównie w zimie, ponieważ jakoś ten zapach nie odpowiadał mi na lato. Są bardzo wydajne. 



Podobają Wam się takie krótkie denka, czy wolicie bardziej obszerniejsze?

Co Wy ostatnio zużyłyście? 


Buziaki i do kolejnej notki :*


10 komentarzy:

  1. miałam tą piankę z Venus ale znalazłam tańszego zamiennika w promocji za 3 zł z groszami -ISANA :) moje zużycia idą bardzo kiepsko i z reguły zapominam zostawić na denko pustego opakowania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Isany też używam :) a tą kupuję tylko w promocji :)

      Usuń
  2. Żeby nie zapomnieć co mam do powiedzenia o kosmetyku tworzę dużo wcześniej post, ale go nie publikuję i dopisuję sobie tam opinie o zdenkowanych ;) Ale fakt, czasem mam tego tyle, że pasowałoby to wcześniej wyrzucić... ;P A co do płatków Carea, miałam zielone, miałam jakieś inne i są bardzo dobre dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że u Ciebie się sprawdziły :)
      Chyba też będę tworzyć wcześniej post... Zobaczymy :)

      Usuń
  3. mi podobaja sie te wieksze, ale to tez jest ciekawe :) mysle ze platki carea są najlepsze, wiele razy kupilam inne w sklepach i albo sie rozdwajaly albo zostawaily wate, a te sa super;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam ani jednej rzeczy z tych kosmetyków ;/.

    OdpowiedzUsuń
  5. również nie przepadam za tymi płatkami. W Lidlu są jakieś ( nie pamiętam nazwy ) i są pozszywane na brzegach i się nie rozwarstwiają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo :) Szkoda, że nie mam Lidla w swoim pobliżu.

      Usuń
  6. miałam pianke venus nawet się sprawdzała;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli wyrazisz swoją opinię :)