piątek, 29 marca 2013

HAUL: styczeń, luty, marzec

Hej :)

Zapraszam Was dzisiaj na trzymiesięczny haul. Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam, bo po takim czasie to ciężko mi już określić czy daną rzecz kupiłam już w tym roku, czy jeszcze w tamtym :P






Torebka - sklep chiński, 75 zł


Plastry do depilacji twarzy z oliwką - Natura, 9.99 zł


Krem Nivea Soft - Biedronka, 3.49 zł



Pomadka do ust Sensique - Natura, 2.99 zł (sztuka)


Błyszczyk Eveline - Biedronka, ok. 7-8 zł


Gel tint Essence - Natura, 8.99 zł


Pomadka Rimmell - Rossmann, 13-14 zł


Pędzelek kulkowy Essence - Natura, 7-8 zł



Składana szczotka do włosów z lusterkiem - zwykły sklep, 5 zł


Podkład Bell Long Lasting - Biedronka, 5.99 zł


Podkład Eveline Art Scenic - Biedronka, 8-9 zł


Podkład Kobo - Natura, 23-25 zł


Korektor Bell - Biedronka, 7.99 zł


Odżywka do rzęs Eveline - Biedronka, 8.99 zł



Tusz do rzęs Eveline - Biedronka, 8.99 zł


Utwardzacz lakieru Joko - Drogerie polskie, 4.99 zł (na promocji)


Lakier do paznokci Golden Rose - Laboo, 6 zł


Lakier do paznokci Wibo, Rossmann



Paletka na cienie - Natura, 6.99 zł (na promocji) oraz dwa cienie-wkłady - Natura, 4.99 zł (sztuka, na promocji)



Puder sypki Essence - Natura, 15-16 zł


Żel do mycia twarzy Bourjois - Rossmann, 12.99 zł


Żel pod prysznic BeBeauty - Biedronka, 5-6 zł


Pasta do zębów wrażliwych Sensodyne - Biedronka, 12-13 zł


Bluzka - outlet H&M, 39 zł


Krem do rąk BeBeauty - Biedronka, 2-3 zł


Pianka do golenia Venus - zwykły sklep



Jak zwykle przepraszam Was za jakość zdjęć, ale niestety nie mam możliwości  robienia ich w lepszej jakości. 
Mam nadzieję, że haul Wam się spodobał. Koniecznie dajcie znać, co Wy kupiłyście sobie ostatnio :)




czwartek, 28 marca 2013

Życzenia świąteczne

Z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy, życzę Wam, zdrowych, spokojnych, ciepłych (mimo śniegu i ujemnej temperatury za oknem) i rodzinnych Świąt! 
Wszystkiego dobrego! 



Przepraszam Was, że długo nie pojawiło się tu nic nowego, ale niestety mam bardzo napięty grafik, a także potrzebuję dobrego światła, żeby te zdjęcia jako tako wyglądały... Mam nadzieję, że na dniach uda mi się coś sklecić :)

Tak z innej beczki: czytał ktoś z Was trylogię ''Pięćdziesiąt odcieni'' E. L. James (''Pięćdziesiąt twarzy Greya'' , ''Ciemniejsza strona Greya'' , ''Nowe oblicze Greya'')? Mam zamiar czytać, ale nie wiem czy się opłaca :D Obawiam się, żeby te powieści nie były przereklamowane :)

A Wy lubicie czytać książki? A może czytacie e-booki lub słuchacie audiobooków? Co aktualnie czytacie? A może polecicie mi jakąś świetną książkę, którą ostatnio przeczytaliście? :)

środa, 13 marca 2013

Podkład 3w1: Eveline Art Scenic

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją podkładu 3w1: Art Scenic z Eveline. 
Kupiłam go w Biedronce na początku lutego za ok. 10 zł. Mam go w odcieniu kość słoniowa/ivory. 





Co obiecuje nam producent: ''Art Scenic podkład 3w1 to połączenie bazy, fluidu i korektora. Innowacyjna receptura zapewnia perfekcyjne krycie wszystkich niedoskonałości i długotrwały efekt nieskazitelnej, aksamitnie gładkiej cery. Fluid idealnie dopasowuje się do skóry, zapewniając jej naturalny i młodzieńczy wygląd. Formuła Long Lasting 24h zapewnia wyjątkową trwałość i wysoką odporność na ścieranie. Podkład wzbogacony został o kwas hialuronowy, który intensywnie nawilża i uelastycznia naskórek. SPF 10 chroni przed procesami przedwczesnego starzenia spowodowanymi negatywnym wpływem promieniowania słonecznego.''

Zacznę od minusów, ponieważ ma tylko jeden :) A mianowicie: pokrywa tylko małe, prawie niewidoczne wypryski. Więc dziewczynom borykającym się z problemami trądzikowymi, zdecydowanie odradzam. 

Podkład ten zaskoczył mnie bardzo pozytywnie:
  • ma przyjemny zapach
  • idealnie dopasował się do mojej cery
  • utrzymuje się 12-14 godzin (utrwalony pudrem)
  • nie tworzy efektu maski (twarz wygląda na wypoczętą i zdrową :) )
  • duża pojemność - 40 ml
  • wystarcza mała ilość, żeby pokryć całą twarz, ponieważ ma rzadką konsystencję
  • spokojnie wystarcza jedna warstwa
  • nie wysusza skóry
Naprawdę wystarcza jedna warstwa i odrobina produktu, ponieważ jeśli nałożymy go za dużo to nie będzie wyglądało to naturalnie.


Używałyście tego podkładu? Jak się u Was sprawdził? Dajcie znać :)

sobota, 9 marca 2013

Czerwień na paznokciach

Witajcie :)

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować mój nowy lakier do paznokci - upragnioną czerwień, którą baaardzo długo poszukiwałam i w końcu znalazłam. Jest to Golden Rose z serii Paris o numerze 89 (drogeria Laboo, 6 zł). Jest to jasna czerwień, powiedziałabym nawet, że wpadająca w pomarańcz. 

źródło: www.goldenrose-styl.pl


Zaplanowałam na dzisiaj pomalować paznokcie lakierem nude z Astora i do tego na palcu serdecznym zrobić kolorowe kropeczki, żeby ożywić paznokcie, ale niestety ten lakier nie nadaje się do niczego - nie dość, że się zaciąga to jeszcze pędzelek podczas malowania robi takie ''bruzdy'', że prześwituje nam płytka paznokcia. 
Zdenerwowana i wściekła postawiłam, więc na klasyczną czerwień :)

Na samym początku pomalowałam panokcie odżywką z Eveline: Paznokcie twarde i lśniące jak diament (prywatna drogeria, 12 zł). Używam jej od bardzo dawna i zawsze mam ją na paznokciach. 


Po jej wyschnięciu nałożyłam jedną warstwę mojej czerwieni. Na zdjęciach tego nie widać, ale że jest to nowy lakier (dzisiaj pierwszy raz go użyłam) to jest on lejący i na moich paznokciach po jednej warstwie prześwitują ich białe końcówki. Mi to jednak za bardzo nie przeszkadza, więc nie malowałam ich drugi raz. Poza tym po nałożeniu drugiej warstwy lakieru, odcień zapewne byłby ciemniejszy, a ja nie lubię ciemnej czerwieni :)
Tak prezentuje się moja czerwień w sztucznym świetle.






A tak w świetle dziennym.




Żeby przyspieszyć wysychanie lakieru, bo jak każda z nas nie mam czasu ani cierpliwości czekać pół dnia, aż lakier sam łaskawie wyschnie, użyłam kropli przyspieszających wysychanie lakieru  z Essence (Natura, ok. 7-8 zł). 



Oczywiście, jak to ja, musiłam również chwilę po zastosowaniu ww kropli, wpakować moje świeżo pomalowane panokcie pod strumień zimnej wody :) To jest taki mój ulubiony naturalny przyspieszacz wysychania lakieru. 

Na sam koniec nałożyłam na wyschnięty już lakier utwardzacz z Joko: ceramiczna nano powłoka (Drogerie Polskie, 4,99 zł - na promocji. Cena regularna to 9,49 zł).



Jaki jest Wasz ulubiony lakier do panokci i odżywka? A może macie jakiś inny świetny specyfik do paznokci? Dajcie mi koniecznie znać :)

Mam w planach też zrobić haul kosmetyczno-ubraniowy. Może nawet jeszcze dzisiaj, ale nic nie obiecuję :)

Jeśli macie ochotę na jakąś konkretną notkę, np. o mojej kolekcji lakierów do paznokci, piszcie w komentarzach. Komentować mogą również osoby, które nie mają konta, więc śmiało! :)


Przepraszam Was za jakość zdjęć, ale niestety nie mam w tej chwili możliwości dostępu do aparatu.


P.S. Nawet nie wiem czy ktoś w ogóle czyta mojego bloga, ale piszę :D