Kolejna notka i znów... haul :D Zupełnie nieplanowane i przypadkowe zakupy. Mama miała dobry humor dziś :) Kc Mamooo <3
Mam cichą nadzieję, że po połowie sierpnia zacznę już dodawać zdjęcia w lepszej jakości. Wszystko się okaże... :)
Zacznę od produktów kosmetycznych. Pokażę Wam tusz do rzęs i cień do powiek, które kupiła moja Mama, a którymi podzieli się ze mną :))
Cień do powiek, Manhattan, 910G Dim Brown
źródło: www.nokaut.pl
Cena: 4,99 zł (!)
Tusz do rzęs, Hean Natura, seria Colour CHIC, kolor: czarny
Bardzo zaintrygowało mnie to, co pisze na jego opakowaniu: Tusz do rzęs z woskiem ryżowym. Hmm... Ciekawe co to takiego i jak będzie spisywał się w akcji :)
Cena: 5,99 zł
Oba te produkty kupiłyśmy w Pepco. Spodobały mi się jeszcze błyszczyki z Manhattanu, aleee... nie chciałam nadwyrężać dobroci mojej Rodzicielki :D
Poniżej zdjęcia okropnej jakości, ale jednak są, jak prezentują się cienie i tusz.
W Biedronce pojawiła się szafa Perfecty i wrzuciłam sobie do koszyczka wygładzający peeling gruboziarnisty w saszetce z minerałami morskimi + drobinki orzecha, za który zapłaciłam 1,29 zł.
W sklepie no name (jakoś nie mogę przkonać się do tego określenia, bo przecież każdy sklep ma jakąś nazwę :D) kupiłam plastry do depilacji twarzy z Joanny, ponieważ w Naturze w regularnej cenie kosztują 9,99 zł, a tutaj kupiłam je za 6,65 zł w cenie regularnej.
W tym samym sklepie kupiłam też moje ulubione płatki kosmetyczne Cleanic za ok. 4,50 zł.
Będąc w galerii odwiedziłam Rossmanna, żeby kupić moje ulubione żele pod prysznic z Isany.
Cena: 2,99 zł za sztukę (promocja)
A teraz przechodzimy do części, z której zdecydowanie jestem bardziej zadowolona, a mianowicie ciuchy :))
Odwiedziłam z Mamą Sinsay'a i za 55 zł zaopatrzyłam się w dwie spódniczki i bluzkę z baskinką :))
Kolor tej różowej spódniczki w rzeczywistości jest bardziej cukierkowy :)
Pod koniec czerwca, jako nagrodę za zaliczenie całej sesji w pierwszym terminie, kupiłam sobie spódniczkę we wzory etniczne z Terranovy za 9,90 zł na promocji. Tyle, że nabyłam ją w outlecie, ale nie ma żadnych wad :))
Tyle moich nowych nabytków. Jestem z siebie dumna, że chociaż z jednych zakupów wróciłam bez nowego lakieru do paznokci :D
A Wy, kupiłyście sobie coś ostatnio?
Sporo nowości :) Podoba mi się odcień cienia z Manhattanu :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa jak będzie się prezentował na powiece. Jutro go wypróbuję i postaram się zrobić jak najlepsze zdjęcie :)
UsuńJa niestety wstrzymuję się od zakupów... :( muszę troszkę oszczędzać w tym miesiącu, ponieważ za 3 tyg. wychodzę za mąż :)
OdpowiedzUsuńNa taki cel też mogłabym oszczędzać :)
UsuńWszystkiego najlepszego na nowej drodze :*
Bardzo lubię płatki z Cleanic.
OdpowiedzUsuńśliczna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńhttp://kingaloveyou.blogspot.com/
Bardzo lubię ten peeling bluzeczka jest prześliczna i bardzo ładny makijaż
OdpowiedzUsuńJak mogę zapraszam do siebie na rozdanie do wygrania kosmetyki z Pharmaceris ;)
http://blizniaczki09.blogspot.com/2013/07/zapraszam-na-konkurs-z-okazji-ii.html
Zakupki udane;) Ja z Perfecty wole ten enzymatyczny jest boski;)
OdpowiedzUsuńNe miałam enzymatycznego :)
UsuńJa z Isany kupiłam też żel (tylko inny zapach) i ten sam olejek co ty. ;)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do mnie na bloga, również pokazałam własne zakupy. ;)
Ten olejek jest moim ulubieńcem :)
UsuńPodoba mi się ten cień do powiek ;)
OdpowiedzUsuńA mi właśnie nie za bardzo :/
Usuńbardzo lubię żele z Isany i urocza bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńpeeling króluje u mojej mamy :D
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy
OdpowiedzUsuńuwielbiam baskinki!!!!!!
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda ten kolorek na twoich powiekach
Ja dopiero po zakupie tej zorientowałam się, że mam już bluzkę z baskinką, którą kupiłam kilka lat temu :)
Usuńświetna etniczna spódnica
OdpowiedzUsuńŁadne spódnice i oczywiście nie uszły mojej uwadze moje ulubione płatki do demakijażu <3
OdpowiedzUsuńZapraszam.
Ekstra zakupy :)
OdpowiedzUsuń